Warto zaznaczyć, że alkohole wytwarzane z wina mogą być również wykorzystywane jako paliwo, np. w postaci biopaliwa. Alkohol etylowy może być stosowany jako dodatek do benzyny, co pozwala na zmniejszenie emisji szkodliwych substancji oraz wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Drożdże są dla nas równie ważne, jak winogrona, bez nich nie byłaby możliwa fermentacja alkoholowa i nie doszłoby do przemiany moszczu w wino. Ich rola polega na wytworzeniu enzymów, które w kilkuetapowym cyklu rozkładają pochodzące z winogron cukry proste: glukozę i fruktozę na alkohol etylowy i dwutlenek węgla. Drożdże winiarskie to specjalne szczepy drożdży, które zostały wyselekcjonowane ze względu na ich zdolność do przekształcania cukrów zawartych w owocach winogron w alkohol. Na rynku dostępne są różne rodzaje drożdży winiarskich, które można podzielić na kilka kategorii. Składniki wina – drożdże. Jeden z kluczowych składników przy produkcji wina. To dzięki drożdżom najczęściej rozpoczyna się fermentacja – zamieniają cukry w alkohol. Drożdże jednak mogą być naturalne – występujące na gronach jak i w całej winiarni, ale też wyhodowane w laboratorium. 3,5 kg cukru (jeśli wolimy bardzo słodkie wino, możemy zwiększyć tę ilość), drożdże winiarskie i pożywka dla drożdży– opcjonalnie (będą potrzebne, jeśli grona obieramy/płuczemy). Wino z białych winogron – składniki: 2 kg jasnych winogron, 3 litry wody, 1 kg cukru, Zanim zaczniesz układać zacier suchych winogron, musisz najpierw przygotować drożdże. W tym przepisie nie ma wina, alkoholu i drożdże piwne. Zastępują je zarodniki dzikich grzybów obecne na skórze niemytych winogron używanych do produkcji brzeczki. Składniki. 4 kilogramy rodzynek; 20 litrów wody; 200 gramów granulowanego cukru. . Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 Cześć, W zasadzie wina nie planowałem robić, ale przy każdej wizycie na targu atakuje mnie piękny zapach tegorocznych polskich winogron. Robiłem już z nich sok - obłędny aromat. No i tak powoli dojrzewam do decyzji o winie. Teraz czytam maniakalnie forum i inne materiały no i powoli wychodzą mi decyzje do podjęcia i związane z nimi pytania, którymi chciałbym was drodzy eksperci podręczyć. Wiem że to udręka z takimi świeżakami, więc będę wdzięczny za wszelkie wskazówki. 1. Jakie winogrona - jakbym miał sam decydować to pojechałbym na plac i kupił po prostu odpowiednią ilość najsłodszych i najbardziej aromatycznych winogron. Wiem że pestki i łodyżki mają być brązowe. Czy to dobry pomysł? Czy może mam polować na jakąś konkretną odmianę? Mieszkam w Krakowie - może jest tu w okolicy jakaś miejscówka gdzie się najlepiej w nie zaopatrzyć? 2. Jakie wino. Nie przepadam za słodkimi winami - kupując sklepowe zazwyczaj celuję w solidne wytrawne wina z beczką i taniną. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takiego wina nie zrobię w domu. Chciałbym zamknąć w robionym winie jak najwięcej tego obłędnego aromatu krajowych winogron. No i pytanie - w jaką słodycz celować (myślałem o czymś pomiędzy półsłodkim i półwytrawnym), żeby łatwo dobrać drożdże co by sobie grzecznie umarły po osiągnięciu stężenia alkoholu i żeby nie musieć doprawiać winogron wodą. 3. Jakie drożdże. Tu mam za mało wiedzy - pokornie proszę o rekomendację. 4. Maszynka do wyciskania. Mam taką bardzo porządną (Hurom). Czy mogę przez nią przepuścić winogrona, czy raczej nie? 5. Mrożenie - myślałem o przemrożeniu winogron w celu łatwiejszej ekstrakcji soku. Dobry pomysł? 6. Rodzynki - tak/nie? Ile? 7. Miód - jeżeli wyjdzie konieczność dodania małej ilości cukru to dodam miód. Dobry pomysł? Ale czy napalać się na dodawanie miodu jeżeli nie będzie takiej konieczności? 8. Podgrzewanie pulpy. Dlaczego nie podgrzewa się winogron w celu wybicie drobnoustrojów i dzikich drożdży tylko siarkuje? Mam wielki gar w którym zacierałem piwo. 9. Sprzęt. Dysponuję plastikowym fermentorem (robię czasem piwo). Dymion być może kupię - mam jakiś ale chyba za mały. Czy to konieczne? Czy mogę jakoś dać sobie radę samym fermentorem? Balingomierz mam, rozumiem że mam sobie kupić ten zestaw do pomiaru kwasowości. Czy coś jeszcze? Kreda? Odżywka (jaka)? Który sklep wysyłkowy polecacie? Jeszcze raz z góry dziękuję za wszelką pomoc. Liczba postów: 724 Liczba wątków: 6 Dołączył: 10 2014 Lokalizacja: Skawina(Rzozów) Nastrój: Melancholijny 1. Przerobowe 2. Nie zrobisz gronowego półsłodkiego(małe prawdopodobieństwo) Jak lubisz wytrawne taniczne(czerwone) to takie zrób nie psuj cukrem. 3. Pytanie jakie wino białe, czerwone i pytanie jaki % chcesz uzyskać. 4. Sokowirówka odpada... lepiej wycisnąć ręcznie po dodaniu pekto jak nie masz prasy. 5. Zły pomysł zniszczysz tylko strukturę owocu... do tego jest pekto. 6. Pytanie co chcesz osiągnąć na pewno leprze niż buraczan. 7. Klarowanie będzie trwało wieczność ale nie stoi nic na przeszkodzie tylko nie będzie to już gronowe. 8. Tracisz aromaty i wszystko co jest najlepsze w owocach...(owoców nawet się nie myje tylko dodaje piro by zlikwidować drobno ustroje) 9. No po fermentacji burzliwej trzeba zlać wino pod korek wiec przyda się balon o mniejszej pojemności, pożywka dla drożdży się przyda, pekto, piro. W Krakowie fajny sklep jest na obok kabla jest tam wszystko czego dusza zapragnie. (wysyłkowo też działają ale jak jest prawie pod nosem) Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 Przerobowe powiadasz. Strasznie mnie kusi ten zapach winogron na targu. Jakie one będą miały wady w stosunku do przerobowych? Za mało cukru? Za dużo kwasu? Wydaje mi się że ten rok był bardzo dobry - wyjątkowo słodkie są te winogrona krajowe. A gdzie w małopolsce polować na winogrona przerobowe? Hurtowy plac na rybitwach? Jak szaleć to szaleć, może bym muszkata upolował? Liczba postów: 891 Liczba wątków: 32 Dołączył: 08 2012 Lokalizacja: Kołobrzeg Czytałeś działy poświęcone winom: Wina gronowe Wina winogronowe . Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 Czytam na bieżąco. Rozumiem zależność kwasu i cukru, znam temat fermentacji z robienia piwa. Większość tematów zaczyna się tak, że ludzie coś już zaczęli robić, trochę schrzanili i pytają co dalej. Ja chciałem najpierw pomyśleć, a potem dopiero działać. Liczba postów: 891 Liczba wątków: 32 Dołączył: 08 2012 Lokalizacja: Kołobrzeg (14-10-2015, 12:19)mgrzemow napisał(a): Ja chciałem najpierw pomyśleć, a potem dopiero działać. Są tam gotowce, szczegółowe opisy- co, jak, z czym. Konkursowe opisy, kroczek po kroczku z wyliczeniami matematycznymi, czytałeś? TU może być coś pomocnego, przeczytaj od pierwszej strony. Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 Podstawową wątpliwość miałem co do winogron - z ich % cukru i kwasu wyjdzie mi cała reszta, więc na obliczenia za wcześnie chyba. Rozumiem, że lepiej przerobowe, ale na nie się chyba spóźniłem. Liczba postów: 891 Liczba wątków: 32 Dołączył: 08 2012 Lokalizacja: Kołobrzeg (14-10-2015, 12:39)mgrzemow napisał(a): Rozumiem, że lepiej przerobowe, ale na nie się chyba spóźniłem. TU znajdziesz odpowiedz. Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 Znalazłem winogrona przerobowe w winnicy Srebrna Góra na Bielanach. Wiszą na krzakach - trzeba sobie pozrywać. O ile dobrze zrozumiałem jest Regent mający tak niską kwasowość, że trzeba będzie dokwaszać i jakieś białe ze szlachetną pleśnią. Wołają sobie 4zł za kilo. Celuję w czerwone półwytrawne w okolicach 13%. Plan mam taki - zbiorę tego ok 50 kg. Przepłuczę prysznicem, przebiorę, same grona do jednego fermentora na wysokość paru cm - masakra tłuczkiem do ziemniaków i do drugiego fermentora. Pomierzę BLG i kwas. Zadam pektopolem i siarką w celu wybicia dzikich drożdży i bakterii. Po jakimś czasie (muszę doczytać) zadam drożdżami. Fermentację w moszczu potrzymam ok tygodnia. Codzienne mieszanie, w razie szybkich spadków BLG dosłodzenie pod koniec. Kwasowość podniosę dodając sok z bazarowych winogron - cały czas ten zapach za mną chodzi. Drożdże - kupiłem jakieś hiper super OENOFERM X-TREME F3 za dychę w Marxam. Na razie tyle - jakbym miał zamiar zrobić coś głupiego to mnie błagam powstrzymajcie. ;-) Liczba postów: 174 Liczba wątków: 5 Dołączył: 08 2011 Lokalizacja: (14-10-2015, 11:45)mgrzemow napisał(a): Przerobowe powiadasz. Strasznie mnie kusi ten zapach winogron na targu.(...) A gdzie w Małopolsce polować na winogrona przerobowe? (...)W Małopolsce jest dużo winnic ale nie wiem czy o tej porze jeszcze tam coś znajdziesz!? Moim zdaniem spóźniłeś się przynajmniej o m-c. Oprócz przerobowych są jeszcze odmiany mieszane. Generalnie jak na pierwsze wino to strasznie mieszasz - widać to po pierwszym poście. Na pierwszy raz zrób klasyka bez zbędnych dodatków to się nie pogubisz. Liczba postów: Liczba wątków: 16 Dołączył: 07 2015 Lokalizacja: Nad Zalewem Szczecińskim Nastrój: :-) :-) @rycho65 - ale kolega pisze że już znalazł po 4 płn do zerwania samemu. Lech Liczba postów: Liczba wątków: 38 Dołączył: 01 2015 Lokalizacja: Animal Farm Nastrój: Run, Forrest - run! ;) >>>Który sklep wysyłkowy polecacie?<<< Jak będziesz miał po drodze - to może zajrzyj do Gdowa - możesz tam zrobić kompleksowe zakupy szkła w hurtowni AGD "Chomik", są atrakcyjni cenowo. Podgląd oferty wyślą ci w katalogu na maila, obsługują też wysyłkowo. Na miejscu w Krakowie tańsza opcja to sklep AGD "Ludwik" na Andersa w Krakowie, mają spora ofertę winiarską. Albo DT w Kocmyrzowie - byłem dzisiaj i mają niezłe ceny na szkło dla winiarzy i podstawowe akcesoria typu butelki, lejki, drożdże, alkoholomierze itd. (ww sklepy są pomiędzy cenami "Chomika" a cenami sieciówek w dziale "ogród"). "Marxam" ma największy wybór na miejscu - ale i ceny nie najniższe. Liczba postów: 174 Liczba wątków: 5 Dołączył: 08 2011 Lokalizacja: (15-10-2015, 19:13) napisał(a): @rycho65 - ale kolega pisze że już znalazł po 4 płn do zerwania samemu. LechFaktycznie! I to na "kilo ze szlachetną pleśnią"...nie doczytałem ostatniego postu. Osobiście brałbym je bez wahania na muskatowe lub tokajskie. Liczba postów: 724 Liczba wątków: 6 Dołączył: 10 2014 Lokalizacja: Skawina(Rzozów) Nastrój: Melancholijny Oho to się mnie w takim razie też szykuje wybranie do Srebrnej Góry (15-10-2015, 17:26)mgrzemow napisał(a): ... Plan mam taki - zbiorę tego ok 50 kg. Przepłuczę prysznicem... Nie przepłukuj... Rozwodnisz tylko niepotrzebnie a mikroorganizmy jak były tak zostaną. Liczba postów: Liczba wątków: 12 Dołączył: 10 2012 Lokalizacja: Łódź i okolice Nastrój: Covidowy (15-10-2015, 17:26)mgrzemow napisał(a): Drożdże - kupiłem jakieś hiper super OENOFERM X-TREME F3 za dychę w dokup sobie jeszcze dużą paczkę pirosiarczynu bo to bayanusy. Dobiją Ci do 18% i jeszcze będziesz miał problemy żeby je ubić. Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 Będę tam za pół godziny. Czyżbym miał spotkać paru forumowiczów? ;-) Liczba postów: Liczba wątków: 38 Dołączył: 01 2015 Lokalizacja: Animal Farm Nastrój: Run, Forrest - run! ;) Powiedz lepiej, kiedy dokładnie uderzasz na tę Srebrną Górę. Może tam się lepiej spotkać - z wiaderkami i sekatorami w spracowanych winiarskich dłoniach... Liczba postów: 174 Liczba wątków: 5 Dołączył: 08 2011 Lokalizacja: (16-10-2015, 10:59)mgrzemow napisał(a): Będę tam za pół godziny. Czyżbym miał spotkać paru forumowiczów? ;-)Gdybym wiedział o twoim przybyciu tam za dnia to bym do Ciebie przybył helikopterem lub taxi! Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 Ładny dzień był. Chciałem go wykorzystać. Siedzę właśnie lekko wykończony przed kompem. Winogrona zebrane, przebrane, zmiażdżone, zapodane pektoenzymem i piro. Ale po kolei. Ludzie z winnicy Srebrna Góra bardzo mili aczkolwiek zabiegani, bo również korzystali z pogody aby zebrać jakieś późne winogrona. Twierdzą że dziś zebrali 3 tony. Moje 2 fermentory i wiaderko nie zrobiły na nich wrażenia... Regent już mocno miękki - dużo się nachodziłem żeby go zebrać. Wyszło go 12 litrów po przebraniu i zmiażdżeniu. To białe (jeżeli dobrze zrozumiałem to Savignon Blanc) na oko dużo mniej przejrzałe. Zebrałem go więcej - wyszło 25l. Całe zbiory z sympatyczną pogawędką z pracownikami winnicy zajęły mi 2h. Swoją drogą jakby ktoś ich szukał to pomieszczenia mają na lewo od głównej furty klasztoru za dużą bramą. Po drodze z powrotem zabrałem stopem człowieka, który odpoczywał od cywilizacji u kamedułów. Okazuje się, że można tam za darmo pomieszkać pod warunkiem stosowania się do ich planu dnia. Kilka godzin dziennie modlitwy w tym pierwsza o 3:30... Białe obierało się łatwiej, było mniej zepsutych jagód. Czerwone to mała masakra - dużo odpadów, jagody urywały się z szypułkami. W sumie robota w domu zajęła 3,5h. Do czerwonego dałem 1,2g - 1cm piro, do białego 2,5g - 2cm. Niestety nie umiem się doszukać cukromierza - jutro podjadę i kupię to zrobię pomiar. Wstępny plan mam taki, żeby zrobić mieszane z białych i czerwonych winogron. Jeżeli tak, to czy białe powinienem fermentować w moszczu? Czy białe przefiltrować i dodać skok do czerwonego? Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 Kwas - w białym 9, w czerwonym 3... Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 BLG białego 22, czerwonego 20. Drożdże zadane do czerwonego, białe się filtruje - chyba to będzie trwać do jutra. 5 razy przelałem je przez luźne sitko, 5 razy przez gęstsze, za każdym razem odrzucając warstwę "błotka". Jak już przez sito przelatywało w miarę sprawnie to dałem do worka filtracyjnego. Po pół godzinie strumyczek jest ledwo ledwo - zaraz się zatrzyma. Będę się z nim woził do rana. Liczba postów: 259 Liczba wątków: 3 Dołączył: 11 2013 Lokalizacja: Lublin, Lubelskie Nastrój: optymistyczna kobieta :] Pektopolu trzeba było użyć, pewnie teraz też by nie zaszkodziło wszystko ponownie zmieszać, odstawić na kilka godzin i dopiero wycisnąć sok. Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 Pektopol użyty wczoraj. Te białe takie francowate są. Najpierw przeciskałem je przez takie luźne sito kuchenne i odrzuciłem skórki i pestki. Potem Kilka razy przelewałem przez to sito i odkładało się na nim takie włókniste błotko do tego stopnia, że w ogóle zatykało sito. Po paru razach jak już przechodziło w miarę to przelewałem przez takie trochę gęstsze - znowu - na początku zatykało, potem po paru przelaniach przechodziło. Teraz idzie już drugi raz przez worek filtracyjny. Jak się zatrzymało to wlałem z powrotem do wiadra moszcz i wyczyściłem worek. Liczba postów: 891 Liczba wątków: 32 Dołączył: 08 2012 Lokalizacja: Kołobrzeg @mgrzemow Rozumiem że fotki robisz żeby było dla potomnych . Liczba postów: 19 Liczba wątków: 1 Dołączył: 10 2015 Zdjęcia słabe bo z komórki. Ale nic to. BULGA!!! Cudowne BUL BUL BUL. Kochane drożdżyki wsuwają cukier, pierdzą CO2 i sikają alkoholem. Na zdrowie chłopaki! Wprowadziłem dane do arkusza K Kwaskowskiego. BLG nastawu było ok. 21,3. Jak to odfermentuję do spodu to osiągnę ok alkoholu. Myślę o tym, żeby dodać ok 1,5kg cukru w rodzynkach (czyli ok 3kg rodzynek) i zatrzymać fermentację przy 2 BLG. Powinno wtedy wyjść wino 12% z cukrem na poziomie 20g/L. Kwas nastawu to ok 7. tak się zastanawiam, czy nie dodać jeszcze parę kg zmiażdżonych winogron z bazaru - kwaśne będą, podbiją kwasowość i dodadzą ten zapach o którym tak cały czas ględzę. Drożdże winiarskie to niezbędny składnik drożdży jako dodatek do moszczu winnego w każdym przepisie na wino. Jest to kluczowy składnik, który wykonuje całą pracę. Drożdże winiarskie zużywają cukry zawarte w moszczu winnym i przekształcają je w alkohol i gaz CO2. Bez drożdży nie mielibyście wina. Istnieją trzy różne sposoby dodawania drożdży do moszczu winnego. Każda metoda ma swoje zalety i wady. Oto krótki przegląd każdego z nich: Dodaj drożdże bezpośrednio do moszczu winnego: To jest najczęstsza metoda. Po prostu otwórz opakowanie drożdży winnych i posyp je bezpośrednio na moszcz winny. Nie ma powodu, aby mieszać drożdże z płynem. Samo rozpuści się w winie. Posyp drożdże i pozostaw. Oczywistą zaletą tej metody jest to, że nie wymaga wysiłku. Wadą jest to, że tracisz część zdolności drożdży do efektywnej fermentacji na samym początku fermentacji. Efektem jest opóźnienie w rozpoczęciu fermentacji – zwykle jest to kwestia 3 lub 4 godzin. Ponownie nawodnij drożdże. Następnie dodaj do moszczu winnego: Drożdże winne, które dostajesz w małych opakowaniach, zostały odwodnione. Cała wilgoć została usunięta z komórek, aby uczynić je nieaktywnymi podczas przechowywania. Ponowne nawodnienie oznacza dodanie wody z powrotem do drożdży. Gdy proces ten zostanie wykonany przed dodaniem drożdży do moszczu winnego, fermentacja przebiega szybciej. To nie przypadek, że jest to metoda, którą znajdziesz na boku większości opakowań drożdży winiarskich. Producenci tych paczek drożdżowych woleliby, abyś używał tej metody. Problem polega na tym, że jeśli nie zastosujesz się „dokładnie” do wskazówek, możesz łatwo zabić drożdże winiarskie. Zrób Starter Drożdżowy. Następnie dodaj do moszczu winnego: Ta metoda jest często mylona z ponownym nawodnieniem, ale to nie to samo. Ponowne nawodnienie przywraca drożdżom winnym ich pierwotny stan poprzez dodanie do nich wody. Ale starter drożdżowy w rzeczywistości pozwala drożdżom fermentować na niewielkiej ilości moszczu przed dodaniem go do partii wina. Rozrusznik drożdżowy zwykle potrzebuje jednego lub dwóch dni, zanim zostanie dodany do całej partii. Przygotowanie startera drożdżowego jest dość proste. Jeśli moszcz winny jest już przygotowany, można go użyć jako startera. Pół litra moszczu winnego w litrowym słoiku Mason i paczka drożdży winnych działa idealnie na pięciolitrową partię wina. Jeśli Twoja partia jest większa, pomnóż proporcjonalnie wielkość startera. Dodaj 1/4 łyżeczki odżywki do drożdży wraz z opakowaniem drożdżowym i przykryj folią foliową zabezpieczoną gumką. Nakłuć otwór w plastikowej folii, aby umożliwić ulotnienie się gazów. Niezależnie od wielkości startera lub sposobu jego przygotowania, chcesz, aby drożdże winne zmaksymalizowały poziom aktywności przed dodaniem ich do moszczu winnego. Zobaczysz, że starter drożdżowy zaczyna się pienić. Zwykle mówię ludziom, aby wrzucili przystawkę do moszczu winnego, gdy tylko zauważysz, że pienienie zaczyna zwalniać. Innymi słowy, gdy pienienie osiągnie szczyt. Zwykle trwa to od 12 do 18 godzin po rozpoczęciu. Kiedy robisz starter drożdżowy, możesz wsypać do niego paczkę drożdży, ale purysta najpierw ponownie nawodni drożdże winne w wodzie, zanim to zrobi. Zaletą metody dodawania drożdży do moszczu winnego jest to, że uzyskasz najszybszą i najdokładniejszą fermentację. Twoje drożdże również będą poddane niewielkiemu stresowi, więc prawdopodobieństwo, że drożdże wytworzą jakiekolwiek nieprzyjemne smaki, jest bardzo minimalne. Wadą jest to, że wymaga to więcej pracy i musisz planować z wyprzedzeniem, ponieważ starter potrzebuje dnia lub dwóch, aby zacząć działać. To, jak zdecydujesz się dodać drożdże do moszczu winnego, zależy wyłącznie od Ciebie. Każda z tych metod zadziała. Po prostu rozważ zalety i wady każdego z nich i wybierz to, co działa najlepiej dla Ciebie. Wino własnej roboty może smakować wyśmienicie, o ile jest dobrze zrobione. Jeśli w Twoim ogrodzie rośnie sporo winogron, albo masz dostęp do tych owoców, możesz zdecydować się na samodzielne przygotowanie tego pysznego trunku. Z tego artykułu dowiesz się, jak zrobić wino z winogron krok po kroku i poznasz wiele cennych wskazówek. Zachęcamy do jego przeczytania. Domowe wino z winogron – jak przygotować się do jego zrobienia? Niezależnie od tego, czy robisz wino z winogron jasnych czy ciemnych oraz jak dużo trunku chcesz uzyskać, istnieją pewne wspólne dla wszystkich przypadków wskazówki. Wiele z nich dotyczy przygotowania do pracy. Kluczową kwestią jest odpowiednie wyposażenie, czyli posiadanie wszystkich akcesoriów niezbędnych do robienia domowego wina. Wśród nich znajduje się oczywiście gąsior z koszykiem, czyli specjalne naczynie wykonane z grubego szkła służące do przechowywania różnych płynów, w tym wina. Dostępne w sklepach gąsiory mają różną pojemność, więc niezależnie od tego, jakie wino gronowe robisz i ile używasz składników do jego przygotowania, znajdziesz butlę do jego bezpiecznego przechowywania. Gąsiory mają solidny uchwyt, dzięki czemu potrząsanie winem, jak również jego przenoszenie to łatwe zadania. Jednak jeśli chcesz przenieść większy gąsior w inne miejsce, może przydać Ci się do tego solidnie wykonany wózek ogrodowy. Wielkość gąsiora zależy od tego, ile trunku chcesz przygotować. Jeśli wykorzystujesz przepis na wino z winogron balon 25 l, naczynie musi być duże. Są też znacznie mniejsze gąsiory, np. takie po kilka litrów, które można spokojnie przechowywać w kuchni. Poza butlą na wino winogronowe potrzebny jest także dobrej jakości korek. Musi mieć on specjalną dziurkę, przez którą będzie wchodzić rurka fermentacyjna. Zakup korka do gąsiora nie jest dużym wydatkiem. Taki produkt kosztuje zwykle nie więcej niż 10 zł. Co do rurek, istnieją wersje plastikowe, które zazwyczaj stosowane są jednorazowo. Bardziej ekologicznym wyborem jest zdecydowanie rurka szklana, choć takie akcesorium jest droższe i też istnieje większe ryzyko jego uszkodzenia. Mogą też pojawić się kłopoty z późniejszym czyszczeniem takiego produktu. Jego zaletą jest jednak to, że można używać go kilka razy i nie trzeba obawiać się o jego zabarwienie, np. jeśli robisz wino z ciemnych winogron. Sporo osób na liście potrzebnych produktów umieszcza też winomierz. Nie jest on niezbędny, ale stanowi spore ułatwienie. To narzędzie, a dokładniej miernik, który pozwala określić, ile dokładnie alkoholu znajduje się w trunku. Akcesorium przydaje się także do sprawdzania poziomu cukru. Winomierz określa, czy przygotowane w domu wino z winogron jest wytrawne, półsłodkie czy słodkie. Cena takiego produktu wynosi przeciętnie 30 zł. Realizując jakikolwiek przepis na wino z winogron, musisz mieć także przygotowane butelki na trunek, do których go przelejesz. Konieczne są także korki, najlepiej takie wykonane z naturalnych materiałów. Jeśli wybierzesz sztuczne korki, istnieje ryzyko, że będą one uwalniać niebezpieczne dla zdrowia substancje, które też mogą wpłynąć negatywnie na smak wina. Pewnie zastanawiasz się, jak poprawnie zaaplikować korek, aby rzeczywiście dobrze chronił zawartość butelki. Robienie tego ręcznie nie zawsze przynosi dobre efekty, więc warto przemyśleć zakup korkownicy do butelek. Jak się robi wino? Potrzebne składniki Jeśli decydujesz się na robienie wina, musisz przygotować oczywiście potrzebne do tego składniki. W tym artykule skupiamy się na trunkach zrobionych z winogron, dlatego to właśnie te owoce musisz zerwać z ogrodu lub kupić. Winogrona przeznaczone na wino muszą być odpowiednio dojrzałe. Co poza tymi owocami? Na liście potrzebnych składników znajduje się też cukier i to w sporych ilościach, a także drożdże winiarskie. Ostatni produkt nie jest obowiązkowy, można znaleźć przepisy na wino z winogron bez drożdży. Jeśli jednak zdecydujesz się na ich użycie, musisz wiedzieć, że konieczny jest zakup specjalnych drożdży winiarskich. Zwykłe, które można kupić w każdym sklepie spożywczym, nie nadają się do zrobienia tego trunku. Drożdże winiarskie mają formę płynu lub proszku, co sprawia, że proces fermentacji przebiega sprawniej. Istotnym dodatkiem jest też pożywka dla drożdży, którą się do nich dodaje wraz z cukrem i pozostawia na kilka dni. W sklepach z akcesoriami winiarskimi dostępne są też gotowe drożdże z pożywką winiarską, Dlaczego pożywka jest tak ważna? Przede wszystkim dzięki niej drożdże szybko się namnażają i fermentacja alkoholowa zaczyna się wcześniej. Za ich stosowaniem przemawia też to, że poprawiają aromat wina. Drożdże z pożywką dodaje się na wstępnym etapie produkcji domowego wina, o czym przeczytasz więcej w dalszej części artykułu. Jak zrobić domowe wino – krok po kroku Pierwszym krokiem w produkcji trunku, bez względu na to, czy wykorzystujesz przepis na wino z winogron 10 l czy inny, jest przygotowanie moszczu. To wyciśnięty sok stanowiący bazę do wykonania pysznego trunku. Wykonuje się go w ten sposób, że do większego garnka przesypuje się przebrane i umyte owoce bez pestek, a następnie je rozgniata. Należy to robić możliwie najdokładniej, tak aby uzyskać jak najwięcej soku. W jaki sposób rozgnieść owoce? Można to robić rękami lub przy wykorzystaniu ugniatacza do ziemniaków. Oznacza to, że nie trzeba inwestować w żadne dodatkowe akcesoria, aby przyrządzić moszcz i przejść do następnego etapu produkcji domowego wina. Po rozgnieceniu owoców pozostaje umieścić je w gąsiorze. Jeśli jego szyjka jest wąska, przelewanie soku może okazać się trudne. Warto skorzystać z lejka, nawet tego kuchennego. W sklepach można też znaleźć specjalne, plastikowe lejki do gąsiorów do kupienia za kilka złotych. Wino z białych winogron czy innych owoców musi przejść proces fermentacji, aby dobrze smakowało i miało takie właściwości, na jakich Ci zależy. Fermentację można podzielić na dwa etapy: Burzliwy i cichy. Pierwszy z wymienionych trwa kilkanaście dni, przeciętnie 2 tygodnie. Po wlaniu do gąsiora moszczu dodaje się do środka wodę i cukier. Aby wino z winogron dobrze smakowało, trzeba zachować proporcje, które są określone w konkretnym przepisie. Do butli należy wlać też wcześniej przygotowane drożdże z pożywką, wszystko dokładnie wymieszać i zamknąć gąsior przy wykorzystaniu korka z rurką. Przygotowaną w ten sposób butlę należy umieścić w miejscu, w którym jest ciepło. Naczynie i znajdujące się w nim składniki nie mogą być jednak narażone na działanie światła. Gąsior ma pozostać w wybranym miejscu do 14 dni. Kolejnym etapem jest fermentacja cicha. Aby mogła ona zajść, zlewa się wino znad osadu, a następnie przelewa się je do czystego gąsiora. Naczynie pozostawia się na co najmniej miesiąc albo dłużej. Fermentacja cicha jest wolniejsza, w jej trakcie osad i zmętnienie opadają. Oznaką, że wino uzyskało dostateczną klarowność, jest to, że zanieczyszczenia osiadły na dnie, a w rurce nie ma już bąbelków. Kiedy tak będzie, można przystąpić do odlewania wina. Istotne jest to, aby nie poruszać butlą, ponieważ może to doprowadzić do ponownego zmętnienia trunku. Fermentację można też podzielić nie na dwa, ale trzy etapy. Pierwszy z nim nazywany jest zafermetowaniem i podczas niego na powierzchni pojawia się piana, drożdże szybko się rozwijają, a w moszczu nie ma jeszcze alkoholu. Kolejnym etapem jest wspomniana fermentacja burzliwa, a ostatnim – dofermentowanie. Charakteryzuje się on tym, że pianka zaczyna znikać, a drożdże i pozostałości po owocach osiadają na dnie. W efekcie wino uzyskuje klarowność i jest gotowe do picia. Kolejny etap prac, który sprawi, że wino z czerwonych winogron lub innych będzie smaczne, jest butelkowanie, a następnie leżakowanie. Gotowy trunek należy przelać do przygotowanych wcześniej butelek. Muszą być one idealnie czyste. Rekomendowana pojemność wynosi 750 ml. Zestaw butelek wraz z korkami i narzędziem do ich poprawnego zakładania można kupić w Internecie za ok. 100 zł. Wino po przelaniu należy ustawić w pozycji leżącej i poczekać kilka miesięcy, aż dojrzeje. Przyjmuje się, że dla win lekkich czas ten wynosi 2-3 miesiące, w przypadku trunków o średniej mocy wydłuża się do ok. 6 miesięcy lub więcej. Najdłużej dojrzewają wina mocne, czas trwania tego procesu wynosi 2-5 lat. Ważne jest także miejsce, w jakim umieścisz butelki z trunkiem. Najważniejsza jest temperatura, która w najlepszym wypadku powinna wynosić ok. 10-12 st. C. Ostatnim, choć nieobowiązkowym etapem jest utrwalanie wina. Chroni ono przed zmętnieniem i ponowną fermentacją. Proces ten można przeprowadzić na kilka sposobów poprzez pasteryzację. Wino ogrzewa się w butelkach do temperatury 75 st. C. (na czas 30 minut). Jeśli chcesz przeprowadzić pasteryzację, musisz pamiętać, aby nie nalewać wina do butelki do pełna, ponieważ w wyniku ciepła może dojść do rozszczelnienia i wylania części trunku. Sprawdzony przepis na wino Prezentujemy przepis na wino z winogron 15 l. Jest on prosty w przygotowaniu i nie trzeba do niego wielu składników. Na jego podstawie można z powodzeniem stworzyć przepis na wino z winogron 50 litrów lub o innej objętości. Do przygotowania wina 15 l będzie potrzeba ok. 3 kg cukru, 6 kg owoców, 4 l wody oraz drożdże winiarskie wraz z pożywką. Owoce należy zgnieść w taki sposób, aby puściły jak najwięcej soku, a następnie przelać do butli i zostawić na jeden dzień. Po upływie ok. 24 h należy przygotować syrop cukrowy, czyli wymieszać wodę z cukrem, a kiedy ciecz ostygnie, pozostaje wlać ją do butli. Następnym krokiem jest dodanie przygotowanych drożdży z pożywką (należy postępować zgodnie ze wskazówkami umieszczonymi na opakowaniu). Po upływie kilkunastu dni należy zlać wino znad osadu, przelać je do czystej butli, zamknąć korkiem z rurką fermentacyjną i odstawić w odpowiednie miejsce. Kiedy wino przestanie bulgotać, nie będzie gazów w rurce, oznacza to, że jest gotowe do przelania do butelek i leżakowania. Dobrych przepisów na stworzenie domowego wina jest wiele, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę odpowiednią frazę np. ‘wino z winogron przepis 20 l’, aby znaleźć coś interesującego. Jak przeprowadzać modyfikacje w przepisach? Proporcje na różnych stronach często nie są tożsame, dlatego przykładowo pytanie ‘ile wody i cukru na 10 kg winogron?’, pojawia się często. Każdy 1 l wina odpowiada 1,7 kg cukru. Znaczenie ma też zawartość alkoholu. W celu uzyskania winna lekkiego zawierającego 7% alkoholu należy podstawić odpowiednie wartości pod wzór. 7% z 1 litra to 0,07 l (70 ml). Tę wartość należy pomnożyć przez 1,7 kg. Uzyskany wynik (119 g) będzie wskazywał, ile cukru potrzeba na 1 litr wina. 119 g można pomnożyć przez dowolną ilość litrów, aby uzyskać wynik adekwatny do tego, ile wina chcesz przygotować. Wiesz już, ile cukru do wina należy dodać. Możesz zastanawiać się też nad tym, ile wody do wina potrzeba, aby trunek dobrze smakował. W Internecie możesz znaleźć tabele, w których w sposób czytelny przedstawione są potrzebne wartości. Czy można przygotować wino z winogron bez wody? Niektóre osoby twierdzą, że dodanie tej cieczy do trunku mija się z celem. Ich zdaniem sok z winogron zdecydowanie wystarcza do tego, aby wyprodukować pyszne wino. Jeśli chce się uzyskać więcej alkoholu, można zalać skórki z winogron wodą z cukrem, aby uzyskać wodnik. Przygotowując wino z soku z winogron, trzeba zainwestować w kilka akcesoriów i zdobyć podstawową wiedzę na temat jego wyrobu, ale ostatecznie własna produkcja tego trunku nie jest trudna. Na pewno potrzeba do tego wprawy i pierwsze domowe wino może nie wyjść idealne, ale nie można się zniechęcać. Produkowanie wina w domowych warunkach ma wielu zwolenników w Polsce. Kto z nas nie pamięta, jak nasi dziadkowie i ojcowie znikali na długie godziny w piwnicach właśnie pod tym pretekstem? Zrobienie własnego wina to świetny pomysł na nauczenie się czegoś nowego czy spożytkowanie nadmiaru owoców. Produkcja alkoholu jest jednak skomplikowanym procesem, a dziś porozmawiamy o jednym z jego punktów – o drożdżach, niezbędnego składnika podczas fermentacji. Jakie drożdże są najlepsze do zrobienia swojego wina? Koniecznie przeczytajcie poniższy artykuł. Wiele gatunków drożdży Drożdże to bardzo pożyteczne grzybki, które zawierają prawdziwe bogactwo witamin i składników mineralnych, a dodatkowo posiadają właściwość szybkiego i efektywnego rozkładu cukru na etanol i dwutlenek węgla. Znajdują szerokie zastosowanie, od wyrobów piekarniczych, przez kosmetyczne, aż do produkcji alkoholu. Z tego względu w sklepach możemy znaleźć wiele rodzajów i gatunków drożdży. Te, na które trafiamy najczęściej to tzw. drożdże spożywcze lub piekarnicze. Kupimy je w sklepie spożywczym w kostce, a zapłacimy za nie grosze. Drożdże spożywcze sprawdzą się zarówno w kuchni (upieczemy domowy chleb, bułeczki czy ciasto na pizzę) albo w łazience (zrobimy z nich maseczkę do włosów i twarzy). Ten typ drożdży często stosuje się w kuracjach odżywczych w postaci napoju regeneracyjnego. Różne preparaty z drożdży dostaniemy także w aptece. Natomiast jeśli chodzi o produkcję alkoholu, sprawa może się lekko skomplikować. Dostępne są bowiem szczepy drożdży, które służą do wytwarzania konkretnego typu alkoholu - drożdże piwne, gorzelnicze czy winne. Drożdże winne Załóżmy, że znaleźliśmy się w sklepie branżowym z zamiarem kupienia drożdży winiarskich. Musimy wybrać taki gatunek, który najlepiej sprawdzi się przy fermentacji naszego wina. Dlatego najpierw powinieneś określić, jak mocny trunek chcesz uzyskać i jaki czas masz zamiar poświęcić na produkcję. Dzięki drożdżom winiarskim możemy przewidzieć, jaki będzie efekt końcowy całego procesu, to ich zdecydowana zaleta. Jaki gatunek do jakiego wina? Pomimo początkowego zamieszania, szybko zorientujesz się w gatunkach i rodzajach drożdży. Wybór ułatwiają producenci, którzy dokładnie opisują wszystkie właściwości drożdży oraz podają dokładne instrukcje, jak z nimi postępować. Zwykle drożdże mają nazwy odpowiadające winom, które chcemy uzyskać. Przykładowo, drożdże Tokay dodamy do agrestu, głogu, gruszek, moreli, truskawek i białych winogron, uzyskując w ten sposób wina deserowe i stołowe (różowe i białe). Drożdże Sherry są do jabłek, dzikiej róży, rodzynek, białych winogron – także białe wina deserowe. Jeśli chodzi o wina czerwone, dobre są drożdże Burgund, które dodamy do śliwek, aronii, bzu, wiśni, jagód i czarnej porzeczki. Dzięki nim wytworzymy wina bardzo słodkie. Wino z polskich winogron smakuje cudownie w długie zimowe wieczory. Dieta bezglutenowa Dieta wegańska Dieta wegetariańska Gdy winogrona ogrodowe obficie obrodziły, można z nich z powodzeniem zrobić wino. Przepis na wino z polskich winogron jest bardzo prosty. Wystarczy kilka litrów wody, winogrona z ogrodu i cukier! Każdy może sam przygotować pyszne domowe wino winogronowe. Radzimy, jak zrobić domowe wino z polskich winogron! SKŁADNIKI 10 kilogramów polskich winogron 4 litry wody 2 kilogramy cukru PRZYGOTOWANIE KROK PO KROKU Świeżo zebrane winogrona należy oddzielić od gałązek. Winogron nie płuczemy. Mają one na sobie nalot, który pomaga w fermentacji, więc nie musimy dodawać drożdży! Owoce trzeba zmiażdżyć, ale nie miksować. Najlepszym narzędziem do tego jest tłuczek do ziemniaków albo specjalna prasa do wina. Miazgę wlewamy do gąsiorka o pojemności 25 l lub innego naczynia, które da się szczelnie zamknąć i do którego można założyć rurkę fermentacyjną. Do miazgi owocowej dolewamy dokładnie wymieszany roztwór wody i cukru. Gąsiorek zatykamy korkiem z rurką fermentacyjną (nalewamy do niej wody, by obserwować jak wino pracuje oraz by do wina nie dostały się owady) i zostawiamy na 6-7 tygodni. Co kilka dni sprawdzamy, czy w rurce fermentacyjnej jest woda oraz obserwujemy, czy miazga z winogron nie podchodzi za blisko korka. Jeśli okaże się, że tak się dzieje należy odlać trochę wody lub wyjąć część miazgi. Po 6-7 tygodniach odcedzamy miazgę od płynu. Wtedy, w zależności od smaku, możemy dosłodzić wino. Wlewamy je do gąsiorka na kolejnych kilka tygodni (4-5). Zatykamy korek w rurką fermentacyjną i także wlewamy do niej wodę. Wino gotowe jest w momencie, gdy przestaje pracować, czyli buzować. Beszamel - Winogrona - jakie mają wartości odżywcze i właściwości zdrowotne? Wino i przetwory z winogron: Jak zrobić wino z winogron bez drożdży? Jak zrobić wino z ogrodowych winogron? Kompot z winogron ogrodowych: przetwory z winogron Sok z czarnych winogron na zimę [przepis]

jakie drożdże do wina z winogron